Powrót dziecka do szkoły

Powrót dziecka do szkoły

82% matek uważa, że ich dziecko nie miało problemów z powrotem do szkoły po długiej nieobecności spowodowanej chorobą - wynika z badania Zdrowa ONA przeprowadzonego na zlecenie Gedeon Richter[i]. Czy tak jest rzeczywiście? Czy oby na pewno dziecko nie przeżywa niepokoju związanego z powrotem do codziennych obowiązków? Czy przypadkiem nie stara się ukryć swojego niepokoju i lęku? Po czym poznać, że mimo zapewnień nasz maluch potrzebuje więcej wsparcia emocjonalnego?


Istnieje wiele zachowań, które mogą świadczyć o tym, że nasz syn czy córka mimo wielokrotnych zapewnień, że doskonale radzi sobie w szkole po długiej nieobecności, przeżywa z tego powodu wiele rozterek. Rodzice mogą tego nie zauważyć. Długa nieobecność w szkole, choć zastąpiona codziennym uzupełnianiem zeszytów i wspólnym omawianiem aktualnych tematów z podręcznika, może spowodować spore zaległości. Przede wszystkim rodzic powinien wiedzieć, którzy nauczyciele są bardziej wymagający niż pozostali i ze strony których ich dziecko może doświadczyć niezadowolenia. To na rodzicach spoczywa odpowiedzialność za dobrą komunikację z nauczycielami. Informacje od nich uzyskane są cenne, ale nie należy przyjmować ich bezkrytycznie. Jeśli dziecko będzie czuło, że rodzic je zrozumie, pozwoli sobie na szczere wyznanietłumaczy Alicja Niedźwiecka, psycholog, ekspert programu Zdrowa ONA.


Sygnały ostrzegawcze: 
 

  • Gorsze oceny – To najlepiej widoczna oznaka tego, że nasze dziecko ma problemy z nauką po dłuższej nieobecności. Warto częściej niż zwykle kontaktować się z wychowawcą, na bieżąco monitorując postępy syna czy córki.
  • Rezygnacja z codziennych aktywności – Dziecko nagle próbuje wymigać się od pójścia na zajęcia dodatkowe, np. taniec czy gry zespołowe, na które dotychczas nie mogło się doczekać.
  • Unikanie rówieśników – Maluch jest wycofany i niezainteresowany swoim środowiskiem. Jeśli dotychczas po lekcjach natychmiast biegł grać w piłkę czy jeździć na rowerze z przyjacielem czy przyjaciółką, a nagle woli zostać w domu, koniecznie dopytaj o przyczynę.
  • Problemy z koncentracją i uwagą – Dziecko z większym trudem niż zwykle zajmuje się zadaniami z pracy domowej czy zabawami. Jest rozdrażnione, nieobecne i nie chodzi tu tylko o odrabianie lekcji, ale zwykłą rozmowę przy stole, która nagle wywołuje u niego złość.
  • Bezsenność – Dziecko z trudem wstaje rano, jest wciąż zmęczone i przygnębione.
  • Apatia, bezczynność – Dziecko narzeka na nudę lub wręcz przeciwnie – jest nadruchliwe, często zmienia aktywności, nie kończy podejmowanych działań.
  • Bóle – Maluch uskarża się na bóle brzucha i inne przykre objawy, które nie mają podłoża fizycznego (badania medyczne nie wskazują na nieprawidłowości).
  • Rozdrażnienie – Nagłe pogorszenie zachowania i częste kłótnie.

Alicja Niedźwiecka, psycholog, ekspert programu Zdrowa ONA zauważaSyn czy córka, która ma spore zaległości w szkole lub problemy w kontaktach z rówieśnikami, może skarżyć się na różne dolegliwości (realne lub wymyślone), by uniknąć pójścia do szkoły. Zdarza się, że rodzice z troski o dobre samopoczucie dziecka, pozwalają mu zostać w domu. Niestety takie zachowania unikowe nie rozwiązują problemu, ale przeciwnie – potęgują zaległości, trudności społeczne i lęk przed szkołą. Warto towarzyszyć dziecku w pokonywaniu tych wyzwań i w razie potrzeby podsuwać mu możliwe rozwiązania.

źródło: Portal Zdrowa Ona www.zdrowa-ona.pl
Ekspert z artykułu: Alicja Niedźwiecka, psycholog

 

________________________________________
[i] Ogólnopolskie badanie zrealizowane w ramach programu Zdrowa ONA zainicjowanego przez Gedeon Richter, przeprowadzone w dniach 27 marca - 7 kwietnia 2013 roku metodą internetowych zestandaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych (CAWI) przez agencję SW Research. Badaniem objęto łącznie 559 matek dzieci w wieku 3-7 lat. Na to pytanie odpowiadało 216 matek dzieci, które uczęszczają do szkoły.

 

Powrót do kącika psychologa